
Czas wysyłki: Wysyłka w 24h
Koszt dostawy:
- Odbiór osobisty gratis
- Przesyłka od 7.50 zł
Na swoim bogatym i dziwnym albumie ‘Althaea’, londyński duet Trailer Trash Tracys, zgłębia różne style muzyczne.
Choć niewątpliwie piękna i zaraźliwie przebojowa, na pewno nie jest to muzyka popowa w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Trailer Trash Tracys raczej odwołują się do intuicji i dzikości serca. Rezultat jest ambitny i osobliwy, na co nie do końca pozwalają wąskie ramy muzyki popowej.
Ich debiutancki album ‘Ester’ z 2012 roku, ukazywał podejście zespołu do muzyki tworzącej równowagę pomiędzy chaosem i porządkiem, wzbogaconą gęstym i rozmarzonym ekosystemem poezji Sufi i harmonii Solfeggio, nad którymi unosił się nieziemski, emocjonalny głos Susanne Aztoria. Ich wcześniejsze single, jak ‘Strangling Good Guys’ i ‘You Wish You Were Red’, pokazywały nieszablonowe podejście zespołu, który zamiast tworzyć prosty dreampopowy lo-fi, odnosił się do podświadomości i ezoteryki.
Na ‘Althaea’ kontynuują swoją eksplorację własnej wizji muzyki popowej z niesamowitym rezultatem. Dziesięć ezoterycznych utworów wypełniających ‘Althaea’ wykracza poza tradycyjne struktury piosenek, sięgając po elementy filipińskiej muzyki karnawałowej, latynoskich rytmów, a także japońskiej tropikalnej muzyki z lat osiemdziesiątych. Nawet w tych z pozoru najbardziej popowych fragmentach, jak utworach ‘Eden Machine’, czy ‘Kalesa’, pojawia się barokowy splendor i wzbogacona zmysłowość. Oddziaływanie światła i ciemności, tego co obce i znane sprawia, że z każdym kolejnym przesłuchaniem album coraz bardziej obnaża swoje piękno.
‘Eden Machine’
YouTube
1. Smoked Silver
2. Eden Machine
3. Gong Gardens
4. Siebenkäs
5. Money For Moondogs
6. Betty's Cavatina
7. Casadora
8. Singdrome
9. Kalesa
10. 100 Aspects Of The Moon